Archiwum 03 marca 2004


mar 03 2004 Gdzie jest kosz z narkotykami gdzie jest...
Komentarze: 3

Hey:/...

 

...Poszłam wczoraj wieczorem na pianę do kumpli.Kurna łyknęłam 3 bryki,do tego morfina w żyłe...gleh:/...popiłam kiepy nalewką...a teraz jest bania:/...

 

Poszłam do jego mieszkania.Byli tam wszyscy kumple.Odrazu podeszła  do stolika w jego pokoju,jego starych nie było.Kumpel podszedł do mnie i bez słowa podwinął mi rękach...

Kurna,leżałam jak worek po kartoflach...niczego nie było,tylko najpierw przez 3 godziny haj,a potem zejście:/...potem wypiliśmy piwo,popiłam kiepy nalewką i poszłam żygać...ale były zjeby...obrzygałam pół łazienki...

Mam coraz więcej śladów na rękach.Nie wiem co z tym zrobić..nie wiem jak pójść do szkoł...ja już kurna nic nie wiem...

 

Nie wiem co robić...Najchętniej to bym se browca kupiła...żeby sie nawalić...ale nie wiem jeszcze czy to ma sens...zobaczę....

 

Bania mnie napierdala jak cholera...Kumpel sie wczoraj probowal ZAPRZYJAZNIC ze mną poprzez obmacywanie...kopnęłam do w jaja...odrazu dał spokój...kurwa,wszystko mnie boli...co ja mam zrobić??weźcie cos poradzcie bo zygam cały czas a do budy jak pójde to chyba umrę:/...

 

thegoldenageofgothic : :