Bosshe ludzie,jaki dzisiaj był porąbany dzień-sami przeczytajcie!!!:D
To,co wydarzyło się na dzisiejszej lekcji piździelskiego(angielskiego):]:
:Golden kłóci się z Kffiatkoffską,wychoffaffczynią:
:Golden-Obadaj,Magda,ten rysunek jest jakiś dziwny,nie?
Magda K-Nooo,tak jakby...
Golden-Ta laska w tej książce wygląda jak paralityk po psychotropach,co nie?
Magda K-(Chichot)Bosshe,jaki/a ty głupi/a jesteś...
Golden-Wiesz,co zrobiłam na drzwiach 5 jak przechodziłam obok?
Magda K-Cooo??
Golden-Naplułam na drzwi i oplułam je wodą z kranu,bo miałam w ustach.
Magda K-Buhahaha!!!!
Kffiatkoffska-Magda,przeczytaj zadanie 7.
Magda K-Dobrze,a więc-They were...
Golden-A może kisielku,wafelku?
Magda K-Chihihi,weeź,przestań...
Kffiatkoffska-******!!!!Jak ty się zachowujesz!!!!
Golden-No...
Kffiatkoffska-Wstań,jak do ciebie mówię!!
Golden(Wstaje)-No...
Kffiatkoffska-Czy ty nie wiesz,jak powinneś/aś zachowywać się na lekcjach?Bo zachowujesz się nieodpowiednio!!!
Golden-No...
Kffiatkoffska-Nie no,tylko tak albo proszę!!!
Golden-No...tak...
Kffiatkoffska-No to co z tym zrobisz?
Golden-No...przepraszam(wymuszone)...
Kffiatkoffska-I tylko tyle masz mi do powiedzenia??!!
Golden-No...nie...no...(Siada)
Kffiatkoffska-******,ale ja ci nie pozwoliłam usiąść!!!!
Golden(Wstaje)-No...
Kffiatkoffska-I sobie postoisz teraz!!!!!
Golden-Doobra....(Rysuje po ławce)
Tomek W-Nie rysuj po ławce!!!!(głośno)
Golden-Weź Tomek ale z ciebie fiut.
Inni-No wiesz,Tomek,trzeba było głośniej,głupi jesteś??
Golden-No właśnie Tomek (Bije go linijką)trzeba było głośniej,bo byś się posrał,ty fiucie,głośniej,głośniej!!!!
Tomek W-Weź,no weź...
Kffiatkoffska-Możesz usiąść.
Golden(zajęta Tomkiem W)-No,głupolu,mogłeś głośniej!!!!!
Kffiatkoffska-Dziecko!!!!!
A oto sytuacja,która mi się zdarzyła na korytarzu:
:Golden stoi i gada z Moniką P,a ona się drze na cały korytarz:
:Monika-B***!!!!!
Golden-Weź głupku,zamknij ten ryj,bo cię usłyszy!!!!!
Monika-Przecież i tak wie,że się w nim bujasz!!!
Golden-Zamknij ten ryj,ciulu jedny!!!!
Podbiega Marta S.
Marta -Łaaaa,B*** będzie się bił po lekcjach,buahaha!!!
Golden-Z kim?
Marta-Z jakimś synkiem,buahahaha,no nie,taki B***ci się podoba!!!!!
Golden-Zamknij się,głupolu!!!!
Marta(na całą koparę)-B***!!!!!!!
Golden(Myka między ludzi z klasy i sie plącze między nimi)-Weź,weź...
Monika-No chodź tu!!!!!
Golden(Idzie)-Co??
Monika-Noo weźź,aale patrz,tam mój Pawełek stoi!!!!!
Golden-Weźź,jaki zez,ma okulary jak denka od butelek!!
Monika-Weź,weź,się schowaj!!!!
Golden-Dobra,mykam(ale sesss),nara!!!
Monika,Marta,Malwina S,Gośka Z-Papa,B***!!!!!!!
A teraz opowiem scenkę jak ja,czyli biedne dziecko Kosowa,jadło Kefir:
:-Golden-O jeb,uciuliłm się(pije)!!!!
-OO k****kapło mi(pije)!!!
-Ale ciul jebany-ty pieprzony kefirze nie wylewaj się,huju jedny!!!!!
Kapło coraz więcej i polało się po brodzie.
-Dobra spadam z nim,bo mi się wyjebie cały na spodnie.
Golden wstaje i ślizga się przez chwilę na wylanym kefirze i jeb!ciula się na ziemi.
-Kurna,no i polałm się cał-wyglądam jak po stosunku z jakimś spermiarzem...
No i tak oto kończymy tę milusią notkę o biednym,zakompleksionym dziecku Kosowa,czyli mnie,o biednym ciulu,który nie umi wypić kefiru,i o uzależnieniu od gum.